Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Marsz żałobny dla praw kobiet w Lublinie

Utworzony przez Max..., 25 października 2020 r. o 16:22 Powrót do artykułu
"Kto mieczem wojuje od miecza ginie" z Kościołem jeszcze nikt nie wygrał! Oszołomstwo lewackie zniknie, a Kościół będzie trwał!
 Pewnie tak samo będzie trwał  jak w Irlandii. PiS wciągajac KK do polityki wyrządził mu olbtrzymią krzywdę która może doprowadzić nawet do jego upadku.  Bardzo mnie to martwi, bo sam jestem praktykujacym katolikiem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PRZYPOMINAM,że : nawet stalinowscy komuniści,którzy okupywali Polskę przez 40 lat,bali się profanować Kościoły. Reasumując : jlewacy sorosa esteście ze złem zmowie.
Po co? Wzbudziliby gniew społeczny, a poza tym lepiej było się ukladać z jakże licznymi księżmi - wielu bylo sukienkowych donosicieli, oj, wielu... Poza tym gdzie tu widzisz profanację jakiegoś kościoła? Chyba, że czegoś jeszcze nie doczytałem...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Kto mieczem wojuje od miecza ginie" z Kościołem jeszcze nikt nie wygrał! Oszołomstwo lewackie zniknie, a Kościół będzie trwał!
Pytanie, w jakim kształcie... I rozmiarze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nikt i nic nie zmusza kobietę/dziewczynę do tego by odbywać stosunki seksualne. Jest tylko głupia presja, często rówieśnicza( albo poprzez liberalne media, prasę, telewizję adresowaną do płci żeńskiej czy też internet nasiąknięty niewskazanymi do przyswajania treściami o dużym stopniu erotyzmu) ku temu by robiły to, gdyż przecież strasznym obciachem jest bycie dziewicą to jedno tłumaczenie a drugie to takie - by zatrzymać na dłużej przy sobie chłopaka/faceta -nie masz w sobie uroku osobistego? albo inteligencji i żadnych atutów, taktu, kultury, kobiecości z klasą? albo też nie potrafisz czynności, które kobieta/dziewczyna powinna umieć wykonywać( np. zrobienie obiadu, posprzątanie, upranie, uprasowanie) i nie robić z tego tytułu łaski? - no to co z tego, użyj tego co matka natura dała - czterech liter i krągłości, bo przecież te chłopy tylko na to się napalają i myślą tylko o jednym( nieprawda, płeć żeńska też o tych sprawach na literę s myśli tylko mniej jest to po nich widać, skutecznie potrafią to ukrywać). Płeć żeńska, która ma klasę w sobie potrafi jasno wskazać granicę na ile może sobie chłopak/facet pozwolić - przytulać się można, chodzić za ręce można, całować można - to wszystko jest jak najbardziej naturalne ale ze sprawami większego kalibru należy się wstrzymać - długo wyczekiwany prezent ma większą wartość i bardziej cieszy. Miłość nie może być sprowadzona do roli fast-food-u, jakby się miało zjeść hamburgera. Trzeba umieć odróżnić czyste uczucie od za przeproszeniem łajdactwa i zezwierzęcenia obyczajów, sprowadzając seks do roli używki tak silnej jak papierosy czy alkohol. Zbyt duże rozbudzenie płciowe na tle seksualnym bywa strasznie szkodliwe i gorszące i mentalnie wyniszczające bez względu na płeć, bo to prowadzi do tego, że kierujemy się wówczas nie rozumem i sercem w poznaniu drugiej osoby a możliwością dogadzania sobie, czyli nie myślimy głową a instrumentem rozrodczym.
A ty wciąż nie rozumiesz, o co toczy się bój. Nie o prawo do aborcji na życzenie, tylko o zakaz aborcji w przypadku ciężkich wad płodu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Kto mieczem wojuje od miecza ginie" z Kościołem jeszcze nikt nie wygrał! Oszołomstwo lewackie zniknie, a Kościół będzie trwał!
Pewnie tak samo będzie trwał  jak w Irlandii. PiS wciągajac KK do polityki wyrządził mu olbtrzymią krzywdę która może doprowadzić nawet do jego upadku.  Bardzo mnie to martwi, bo sam jestem praktykujacym katolikiem.
A mnie, przyznam Ci się szczerze, nie martwi kompletnie. KK wpieprza się w każdą dziedzinę życia, ale nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Jego pracownicy stoją często ponad prawem, cała instytucja też, o ulgach w szeregu opłat i podatków nawet nie wspomnę. KK przyssany jest mocno do budżetowych pieniędzy, a niewiele wnosi do tworzenia wspólnoty - raczej tę wspólnotę niszczy. Przez lata byłem praktykującym katolikiem. Już nie jestem. Z powodu kleru.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@ ___K___ : "A ty wciąż nie rozumiesz, o co toczy się bój." - A ty musisz odpowiadać na każdy koniecznie mój komentarz/wpis, jakbyś nic innego nie miał do robienia. Akurat mój komentarz miał charakter czysto ogólny, tym razem nie odnosiłem się wprost do tematu, do tego o co toczy się jak to ująłeś bój. "Nie o prawo do aborcji na życzenie, tylko o zakaz aborcji w przypadku ciężkich wad płodu." - Te same dziewczyny/kobiety, a przynajmniej większość z nich brała udział w czarnych marszach proaborcyjnych, w których to domagały się liberalizacji prawa aborcyjnego. Ma się rozumieć, że gdyby w przypadku ciężkich wad płodu dziewczyna naciskałaby na dokonanie aborcji to wówczas nie byłoby to na życzenie? Zresztą i tak masz swoje zdanie, wiem, że i tak ciebie nie przekonam( a ty mnie zresztą też).
Ten twój niby ogólny wpis piętnuje kobiety za to, że są świadome swojej kobiecości, swojego ciała, że mają potrzeby. Czemu ine piętnujesz facetów naciskających na dziewczyny? Poza tym ten twój niby ogólny wpis w takim razie nie dotyczy komentowanego tematu. A czemu niby nie zliberalizować prawa obrocyjnego, tylko wciąż je zaostrzać? Dajmy ludziom decydować o sobie. Nie jest tak, jak już co najmniej kilkukrotnie pisałeś, że kobiety decydują się na aborcję po wpadce. Dla każdej choć trochę bdarzonej empatią kobiety aborcja, to trauma, a ty traktujesz je jak dziwki, które - gdyby im pozwolić - skrobałyby sie co chwilę. Im częściej czytam twoje wpisy, tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, że nawet jak na 24-latka, naprawdę nic nie wiesz o życiu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@ ___K___ : "Ten twój niby ogólny wpis piętnuje kobiety za to, że są świadome swojej kobiecości, swojego ciała, że mają potrzeby." - Co ma wspólnego bycie świadomymi swojej kobiecości, swojego ciała i potrzeb z niepohamowanym łajdactwem i rozpustą? Rozróżniajmy miłość od pustej rąbanki. "Czemu ine piętnujesz facetów naciskających na dziewczyny?" - Mająca rozum i moralne hamulce, szanująca się dziewczyna potrafi powiedzieć zostaw mnie, nie mam ochoty na takie sprawy, nie potrafi taki facet/chłopak tego uszanować to jest niedojrzały gówniarz, a ten który naciska i przymusza do obcowania płciowego popełnia coś takiego jak gwałt - to czyn zabroniony według kodeksu karnego, nie można zmuszać kogoś do czynności seksualnych lub obcowania płciowego bez zgody takiej osoby. "A czemu niby nie zliberalizować prawa obrocyjnego, tylko wciąż je zaostrzać?" - Po co mi zadajesz to pytanie, skoro wiesz jakiej odpowiedzi mógłbyś się po mnie spodziewać? Takie pytania to zadawaj tym co tworzą prawo, legislacje, ja jestem tylko zwykłym śmiertelnikiem, przeciętnym zjadaczem chleba i jeśli chodzi o moje zdanie to kategorycznie jestem na NIE. "Dajmy ludziom decydować o sobie." - To hasło co prawda wolnościowe jednak we wspomnianej materii światopoglądowej doprowadziłoby do anarchii i upadku obyczajów, moralności - człowiek z racji bycia osobą słabą i podatną na pokusy losu szedłby w kierunku wygodnictwa, znosząc z siebie odpowiedzialność i skrupuły, to by doprowadziło, że panowałby kult śmierci - aborcje mogłyby być dokonywane za pstryknięciem palca i pod wpływem grymasu i widzimisię kobiet/dziewczyn - ciąża byłaby traktowana nie więc jako następstwo stosunku seksualnego ale jako efekt uboczny. Zapanowałaby olbrzymia znieczulica i egoizm zarazem. "Nie jest tak, jak już co najmniej kilkukrotnie pisałeś, że kobiety decydują się na aborcję po wpadce." - Ale zazwyczaj tak jest, planowana i świadoma ciąża nie będzie usuwana, gdyż kobieta/dziewczyna tego chciała toteż wspólnie z osobnikiem płci żeńskiej w miłosnych uniesieniach się o to starali, te ciąże, które wynikają z wpadki najczęściej są rozważane do usuwania, tłumacząc to wygodnictwem i by sobie takowa życia przypadkiem nie zmarnowała. "Dla każdej choć trochę bdarzonej empatią kobiety aborcja, to trauma" - Te, które myślą( nie mówiąc o decyzji) o aborcji nie mają w sobie krzty empatii, kierują się tylko i wyłącznie egoizmem i własną wygodą, bo najprościej usunąć i mówiąc kolokwialnie problem z głowy, to bestie w ludzkiej skórze. "a ty traktujesz je jak dziwki, które - gdyby im pozwolić - skrobałyby sie co chwilę" - Nigdzie tak nie napisałem, że traktuje je jak dziwki( ale swoją drogą dziewczyna, która daje na lewo i prawo to jak ją nie nazwać inaczej, może wyzwoloną? nowoczesną? jak to wmawia im lewa strona) ale wiem, że umożliwienie jak to ty ujmujesz skrobanki doprowadzałoby do tego, że liczba aborcji wzrastałaby w bardzo szybkim tempie - kobiety/dziewczyny dostałyby wentyl bezpieczeństwa - wpadnę = usunę = problem z głowy( wcale nie z głowy, konsekwencje jakie na siebie ściągnie będą dla niej bardzo dotkliwe i opłakane). Lewa strona polityczna wie, że natura człowieka jest z reguły słaba( a tym bardziej młodej dziewczyny) i sprytnie to wykorzystują, a te młode, tępe dziewczęta ufają im, że oni chcą dla nich dobrze. "Im częściej czytam twoje wpisy, tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, że nawet jak na 24-latka, naprawdę nic nie wiesz o życiu." - Ty wiesz za to mnóstwo, jesteś prawdziwym omnibusem wiedzy i inteligencji, jeśli wadzą ci moje wpisy to po co je czytasz i tym bardziej próbujesz na nie odpowiadać( wiedząc, że i tak mam inne zdanie i poglądy niż twoje). Ja za to utwierdzam się w przekonaniu, że dalsza dyskusja z tobą jest jałowa.
" niepohamowanym łajdactwem i rozpustą". Dalej już nie czytałem. Jesteś zwyczajnie ograniczony i widzisz świat w czerni i bieli. Poznaj jakąś kobietę i powiedz jej, że jest ladacznicą, że się łajdaczy i nie potrafi zapanować nad swoją rozpustą, gdy nie będzie chciała czekać do ślubu z rozpoczęciem współżycia. Obudź się, mamy XXI wiek i postępu nie zatrzymasz. Może w Muzeum Wsi Lubelskiej mają jakiś wolny etat - byłbyś dobry na XVIII-wiecznego kaznodzieję gdzieś na zadupiu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdzie jest KOT89 ?, nie dostał instrukcji do" kopiuj wklej" czy przelew nie dotarł ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
-felipe_96. " a co do widzenia świata w czerni i bieli - lepsze takie widzenie niż tęczowa sztuczność i zakłamanie, wolę realizm, siłę prostoty i racjonalizm niż oderwanie od rzeczywistości, idealizm, powierzchowność " - nawet nie wiesz, jak bardzo błądzisz. Swiat jest kolorowy, tęcza nie jest sztucznym tworem, widzenie jedynie czerni i bieli jest uposledzeniem wzroku. A skoro wolisz realizm, to właśnie to wszystko, to jest realizm! Patrząc na twoje podejście do kobiet, w których widzisz wręcz dziwki, to nie lubisz prostoty, ale raczej cenisz prostactwo. No niestety - tak wynika z twoich wypowiedzi. " w czym ten postęp? w oduraczaniu ludzi?, w robieniu im wody z mózgu? w krzewieniu antywartości? " - W Wiedzy. Niby skonczyleś studia, ale niewiele z uczelni wyniosłeś. Może w kwestiach jakiejś wiedzy specjalistycznej, to tak, ale humanistycznej - zupełnie. Muzeum Wsi Lubelskiej nie obrazuje Lublina, tylko wieś. Nawet takich kwestii nie rozumiesz. Jak dziś niewiele trzeba sobą reprezentować, żeby skończyć studia...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
-felipe_96. "W rozumieniu przenośnym świat może i jest kolorowy( neony, oświetlenia, barwne stroje, dekoracje itp. itd.), nie mówię, że nie" - Naprawdę??? "a tęcza jest zjawiskiem, który tworzy się pod wpływem załamania światła kiedy pada deszcz, pod tym względem zatem zjawiskiem sztucznym nie jest." - o, dzięki, nie wiedziałem... "Widzenie jedynie czerni i bieli w znaczeniu przenośnym można byłoby porównać do patrzenia w sposób prosty, stanowczy, zdroworozsądkowy, toteż eliminacja tych barw( co za tym idzie i patrzenia konserwatywnego, tradycyjnego) to próba zakłamania rzeczywistości, twierdząc, że wszędzie musi być tylko postęp, liberalizm, lewicowość a wszystko inne to skansen mentalny, średniowiecze, zabobony." - ja nie chcę eliminować czerni i bieli, tylko dostrzegać pełną gamę barw. To ty eliminujesz wszystko poza czernią i bielą. "A skoro wolisz realizm, to właśnie to wszystko, to jest realizm!" - życia w ułudzie i oderwaniu od rzeczywistości nie sposób nazywać realizmem, mylisz pojęcia. " - w jakiej ułudzie??? To ty chcesz żyć w wyidealizowanym świecie, a taki nie istnieje. "Patrząc na twoje podejście do kobiet, w których widzisz wręcz dziwki" - Nie patrzę tak na wszystkie kobiety, dobrze się czujesz? no coś nie bardzo. Dziwki widzę tylko w tych, które dają na lewo i prawo swojego ciała( i co ciekawe bez pobierania w dodatku za to opłaty pieniężnej - a więc dobrowolna prostytucja). " - już ci cytowałem w innym wątku twoją wypowiedź o WIĘKSZOŚCI takich kobiet. "W Wiedzy." - W wiedzy powiadasz? A co to za wiedza, która prowadzi kraje ku politycznej poprawności," - Wszystko co wam się nie podoba uważacie za polityczną poprawność. A tu chodzi nierzadko o życie i zdrowie matek. Tylko że wy je traktujecie jak inkubatory - ma urodzić, nieważne z jakimi wadami, może nawet martwe (co jest zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia kobiety, a potem umywacie rączki. "Nie mieszaj w to kwestii mojego wykształcenia, to nie ma nic do tematu, szczęśliwie uczelnia mnie w żadnym kierunku nie zindoktrynowała, kształciłem się także niezależnie od niej, metodą samodzielną." - Ma, kiedyś uczelnie wyższe kształciły też pod względem humanistycznym. "Muzeum Wsi Lubelskiej nie obrazuje Lublina, tylko wieś. Nawet takich kwestii nie rozumiesz." - Chwileczkę a kto mówił o zadupiu? Ja czy ty? No chyba ty. " - Ja. Jaśniej wytłumaczyć ci nie potrafię, a na pewno mi się nie chce. "A Muzeum Wsi Lubelskiej to nie znajduje się przypadkiem jeszcze w mieście Lublin? To według ciebie już za***? " - j.w. "Jak dziś niewiele trzeba sobą reprezentować, żeby skończyć studia..." - Dokładnie to samo miałem napisać o tobie, ale mimo wszystko miałem jakieś hamulce i wyczucie, czego ty jak widać nie masz. Chcesz możesz mnie nawet do żula spod monopolowego sklepu przyrównać, gwiżdżę na to co, o mnie sądzisz. Ja ciebie nie atakowałem, więc sobie nie pozwalaj." - a gdzie tu widzisz atak na siebie? To ogólne stwierdzenie. Skoro cię zabolało, to sam wziąłeś to do siebie - mnie nie obwiniaj.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@ -felipe_96. " wszystko co tradycyjne, konserwatywne, co ma elementy chrześcijańskie, wszystko co proste, rozsądne, praktyczne, racjonalne, zdroworozsądkowe " - sorry, ale albo chrześcijańskie, alo zdroworozsądkowe :-) " kiedy się okazuje, że ma wady to pragnie je usuwać " - tłumaczyłem ci to parę razy - bo ludzie nie chcą być uwiązni przy takim niepełnosprawnym dziecku przez lata nie mogąc liczyć na pomoc państwa, które ich do narodzin takigo dziecka zmusiło. Ktoś chce, niech rodzi, ktoś nie chce - niech ma możliwość usunięcia takiej ciąży. I nie wracaj mi tu z argumentem pomocy ze strony rodziny, fundacji itp., bo to mrzonki. " Umywanie rączek następuje właśnie wtedy kiedy dziewczyna/kobieta nie chce wziąć na barki odpowiedzialności za to co było i jest z jej życiem tylko iść na łatwiznę, kierując się wygodą i egoizmem usuwając zbędny balast, " - a co powiesz o sytuacji, gdy taki uszkodzony płód przytrafia się kobiecie, która - nawet wg twoich wymogów - "dobrze się prowadzi"? Są takie sytuacje i to całkiem liczne. " Tego nie wiedziałem, zapewne ukierunkowanym w lewą stronę, bo z pewnością nie prawą, bo to przecież faszyzm, nazizm i inne takie określenia " - ty naprawdę nic nie wiesz. Były zajęcia z filozofii na przykład. Z psychologii. Naprawdę myślisz, że lewicowej? Weź się już nie kompromituj. " zwalniam cię od tego obowiązku " - zwolnić, to możesz sobie spłuczkę w sedesie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proszę was... zacznijcie cytować przez użycie przycisku "Cytuj". Te wasze coraz dłuższe wypowiedzi, poprzetykane cudzysłowami, są NIECZYTELNE.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proszę was... zacznijcie cytować przez użycie przycisku "Cytuj". Te wasze coraz dłuższe wypowiedzi, poprzetykane cudzysłowami, są NIECZYTELNE.
Masz rację, ale forum DW daje możliwość wpisania stosunkowo niewielu znaków, co przy szerokim słowotoku  -felipe_96.  w praktyce uniemożliwia udzielenie mu odpowiedzi. Z cytowania korzystam w praktycznie każdym innym wypadku i wiem ze to działa :-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
-felipe_96. "   trzeba tam naciskać z całych sił aby zwiększyli dofinansowanie i jakiekolwiek elementy wsparcia/pomocy " - widziałeś rodzicóz z niepełnosprawnymi dziećmi na sejmowych korytarzach. Nie naciskali? Co możesz zrobić - konkrety - żeby państwo się zainteresowało. Bo na razie, to walisz takimi ogólnikami, że głowa mała. " Nie, bo w ogóle jest wszędzie tylko egoizm i nikt nie pomoże, sami ludzie są wokoło parszywi i bez serca, że nie ma co liczyć na fundacje ani na własną rodzinę " - nie drwij z rzeczy, o których nie masz pojęcia. Poznaj rodzinę, która ma nieuleczalnie chore dziecko, w dowolnym wieku, zobacz, jakich wyrzeczeń wymaga opieka nad takim dzieckiem. Kompletnie nie czujesz tematu. To trzeba zobaczyć, ale nie z doskoku, tylko przez długi czas. Spróbuj pomóc takiej rodzinie. Zobacz, na co można liczyć od fundacji, od rodziny tych ludzi. " po pierwsze takich przypadków jest naprawdę niewiele " - podaj źródło swoich statystyk. " gdyby faktycznie były takie przypadki i byłyby liczne to by non stop media, prasa, telewizja od tego huczały " - czy ty jesteś normalny? Pokaż mi kobietę/małżenstwo, które dowiaduje się, że ich płód ma wrodzone potężne wady, więc leci do mediów! Po co??? " często w środowiskach akademickich zdarzają się środowiska związane/sympatyzujące z lewą stroną " - tak jak i z prawą. Z drugiej zaś strony skoro wiedza i postęp są lewicowymi cechami, to chyba normalne, że są obecne na uczelniach. Po co studiowałeś? Bo zdobyć wiedzę, jak sądzę. A więc trochę zlewicowałeś. Z prawicą wiąże się zwykle to, o czym pisałeś wcześniej - zamiłowanie do konserwatyzmu, niewielką wiedzę, niechęć do nowości (a więc do rozwoju), słuchanie kleru. I na koniec - naprawdę nie każdy chce być męczennikiem i rezygnować z kariery, rozwoju, czy cholera wie, z czego, a w zamian poświęcić swoje życie na opiekę nad nieuleczalnie chorym dzieckiem. I jeszcze jedno, już naprawdę ostatnie. Co się stanie z tym dzieckiem, gdy jedno z rodziców umrze? Drugie ma wybór - pracować na dziecko, często za żenującą stawkę, albo się nim opiekować i po paru tygodniach umrzeć z głodu. Aborcja w takich przypadkach, to przejaw odpowiedzialności, bo nie wiemy, co nas czeka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@ -felipe_96. Pytalem o konkrety - jak chcesz zmusić państwo żeby łożyło na niepełnosprawnych, a nie łożyło co roku miliardów na Kościół Katolicki na przykład? Propozycje poproszę. I nie wymiguj się, że to nie ty, że nie masz inicjatywy ustawodawczej. Mi wystarczy, że popierasz PiS, który ma daleko w tłustym dupsku prezesa wszystkich niepełnosprawnych! A skąd wiesz, że nie pomagam? Wspieram różnego rodzaju inicjatywy, a i z osobami niepełnosprawnymi też miałem przez ładnych parę lat kontakt i je wspierałem. Ja cię nie chcę dożynać, pragnę tylko otworzyć ci oczy szerzej, niż je masz otwarte dzisiaj. Twoje teksty o lewicowości są chore - to nienawiść ci oczy zalewa. To humanistyczne podejście do człowieka, a nie lewicowość. Mi zarzucasz frazesy i generalizowanie, a sam do worka lewicowego wrzucasz wszystko, co tobie się nie podoba. Ogarnij się. I jeszcze cytat: "I na koniec - naprawdę nie każdy chce być męczennikiem i rezygnować z kariery, rozwoju, czy cholera wie, z czego, a w zamian poświęcić swoje życie na opiekę nad nieuleczalnie chorym dzieckiem. - powiedz to wszystkim takim rodzinom z niepełnosprawnie chorymi dziećmi/dzieckiem, to obrzuciliby cię takimi epitetami, że na pewno nie byłoby ci miło". Napisałem przecież, że "naprawdę nie każdy chce być męczennikiem". Teraz dotaro?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@ ___K___ : "I jeszcze jedno, już naprawdę ostatnie. Co się stanie z tym dzieckiem, gdy jedno z rodziców umrze?" - Załamujemy ręce, tragedia, panika, wsparcia za cholery nie widać, bo sami egoiści i samoluby myślące o sobie wokoło są, ani rodzina ani fundacje, organizacje, stowarzyszenia - kurka wodna nie ma na kogo liczyć - wszyscy chcą tylko brać nikt nie chce cokolwiek od siebie dać, pomóc. "Drugie ma wybór - pracować na dziecko, często za żenującą stawkę, albo się nim opiekować i po paru tygodniach umrzeć z głodu." - no pewnie, bo próżno spodziewać się wsparcia, każdy myśli tylko o sobie, nawet na sąsiadów liczyć nie można, rodzina( każdy  bez wyjątków) wypięła się i pokazała figę z makiem, środkowy palec - tacy są podli i wyrachowani. "Aborcja w takich przypadkach, to przejaw odpowiedzialności" -Coś ci się tutaj pomyliło, od kiedy to aborcja miałaby być wobec takiej osoby, która już jest niepełnosprawna i żyje zastosowana? Radykalizujesz się? W Holandii ponoć już takie coś rozważają, by umożliwić tzw. eutanazję dziecięcą od 1-12 roku życia. "bo nie wiemy, co nas czeka." - A któż to może wiedzieć, jak nie sam Stwórca. Nie trać wiary w młodym sercu a na wiele rzeczy zaczniesz inaczej patrzeć.
Generalnie tak - rodzice, którym rodzi się dziecko z ciężkimi wadami wrodzonymi z reguły zostają sami, bądź w otoczeniu najbliższej rodziny, kilku osób, najczęściej swoich rodziców, jeśli ci jeszcze żyją. Nie zarabiasz, jak piszesz (dlaczego? skończyłeś wszak studia!), ale możesz znaleźć taką rodzinę i zaofiarować im pomoc niefinansową, ale logistyczną na przykład. Skoro nie pracujesz, to masz pewnie sporo czasu. Zobaczysz, jak to jest zmagać się z problemami tego typu. Bo na razie, to tylko teoretyzujesz. I idealizujesz rzeczywistość.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@ -felipe_96. Myślisz, że ile kosztuje utrzymanie wszystkich katechetow (szkoły nie mają nadnimi żadnej władzy, ale pencje i składki płaci im państwo), czy masy kapelanów? Ile kasy zyskuje Kościół, a traci państwo na wszelkich zwolnieniach i ulgach podatkowych? Ile kasy zyskuje Kościół, a traci państwo na przekazywaniu działek za 1% wartości? Ile kasy dostaje KK na renowację swoich kościołów? Bardzo dużo w porównaniu z zabytkami świeckimi. I na to idzie kasa zarówno z budżetu centralnego, jak i z budżetów samorządów. Ile kasy z budżetu idzie na wszelkiego rodzaju kościółkowe szkoly, czy "szkolenia" (vide Rydzyk i okolice). Tak, to są miliardy złotych każdego roku!!! Część pod przykrywką różnego rodzaju fundacji i organizacji. Ty naprawdę niewiele wiesz o tym, co się w Polsce dzieje. Zarzut, jakobym sobie ciebie upodobał, jest głupi - zabieram głos w wielu kwestiach i dyskutuję tu z wieloma osoboami Nie pochlebiaj sobie, że tylko z tobą. Z PiSem może przesadziłem - szczerze cię przepraszam. Co do tego, co możesz zrobić - pisałem ci: znajdź rodzinę borykającą się z problemem niepełnosprawności i im pomóż. Przykładów nie podajesz, więc nie wiesz nic na ten temat, ine masz pomysłu, ale wciąż walisz ogólnikami "zmusiłbym państwo", albo "starałbym się". G*wno byś się wystarał musząc się opiekować niepełnosprawnym dzieckiem 24 h na dobę. Taka jest prawda. Nie będę ci udowadniał moego zaangażowania w sprawy niepełnosprawnych. Nie robilem nic nadzwyczajnego, a na pewno nie robiłem tego dla poklasku. Możesz sobie wątpić, możesz nawet nie wierzyć. Twoje zdanie w tej kwestii jest mi kompletnie obojętne. "lewica nie ma nic wspólnego z humanizmem, to odczłowieczenie, iluzja i mistyfikacja". Ma więcej wspólnego niż prawica. Co widać po obecnej sytuacji w Polsce. To lewica dba o prawa ludzkie. Chyba, że nie odróżniasz lewicy od UBecji...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@ ___K___ : "Nie zarabiasz, jak piszesz (dlaczego? skończyłeś wszak studia!)" - Jakbyś nie zauważył, to nam kraj zamykają, restrykcje nakładają, to ciekawe co miałbym zrobić? Chyba lambadę zatańczyć( żart). Studia kontynuuję( choć zdalnie to nie to samo co tradycyjnie - wkurza mnie ta forma nauki), bo to mi w tym trudnym czasie zostało. "ale możesz znaleźć taką rodzinę i zaofiarować im pomoc niefinansową, ale logistyczną na przykład." - jeśli masz na myśli podwózkę czy coś w tym stylu to odpada -prawka nie mam, niefinansowa pomoc to myślę, że mało byłaby przydatna - nie mam doświadczenia w kwestii realnego wspierania - nie działam w ramach stowarzyszenia, fundacji czy organizacji, mógłbym bardziej zaszkodzić aniżeli się przydać. Gdybym miał jak to bym pomógł ale zwłaszcza teraz w czasie tak niepewnym i zmiennych wytycznych odnośnie COVIDA, nie wiedząc jak się potoczy sytuacja to sam jestem w ciągłym strachu, bo czasy idą jakieś takie mroczne i niepewne. "Skoro nie pracujesz, to masz pewnie sporo czasu." - Oczywiście, tylko siedzę i dłubię w nosie, poza tym co mi po jakimkolwiek czasie, kiedy lada chwila mogą jeszcze bardziej pozamykać wiele miejsc do jakiejkolwiek aktywności - sam nie mam pojęcia jak się w tej epidemii odnaleźć, myślisz, że to takie proste dla mnie, młodego człowieka - mnie psychicznie nikt nie wspiera, toteż nauczyłem się mieć twardą głowę. "Zobaczysz, jak to jest zmagać się z problemami tego typu. Bo na razie, to tylko teoretyzujesz. I idealizujesz rzeczywistość." - Ty też możesz sporo teoretyzować i idealizować - ale to moje zdanie, nie musisz się z nim zgadzać.
Nie. Mogłbyś codzienne zakupy takiej rodzinie robić. Mógłbyś pomóc w obowiązkach domowych - napalić w piecu, narąbać drzewa. Mógłbyś się zaangażować jako wolontariusz w fundacji wspierającej taką rodzinę - oni by ci znaleźli odpowiednie zajęcie. Jako wolontariusze potrafią pracować nawet nastolatki. Piszesz, że z powodu koronawirusa "sam jestem w ciągłym strachu, bo czasy idą jakieś takie mroczne i niepewne.". A kiedy ja pisałem o tym, że ludzie boją się podjąć decyzję o urodzeniu i zajmowaniu się mocno uszkodzonego dziecka, to pisałeś, że nikt nic nie wie, poza Stwórcą (wg mnie wyimaginowanym, ale niech ci będzie). I wyobraź sobie, że mimo pandemii masa ludzi codziennie pracuje, kontaktuje się z innymi ludźmi i nie chowają głowy w piasek. Nie szukaj wymówek - pomóż innym, zamiast zmuszać kobiety do rodzenia zdeformowanych płodów. Bo jak na razie z każdego twojego wpisu bije coraz większa nieświadomość tego, jak się kręci ten świat. Masz prawo do niewiedzy-  mody jesteś, jeszcze się uczysz. Ale możesz przynajmniej rozważyć słowa kogoś dużo od ciebie starszego i bardziej doświadczonego, zamiast szydzić z owego doświadczenia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tylko w latach 2014-2018 i tylko etaty katechetów (OK, to są też osoby świeckie, ale nauka religii w szkole jest nieporozumienim - w szkole powinno się uczyć, a nie propagować wiarę) poszło z budżetu niemal 7 miliardów złotych! Średnio 1,4 miliarda złotych rocznie! A ty piszesz, że " Skąd wiesz, że to aż miliardy? W banku chyba pieniędzy by brakło, gdyby jeszcze i na kościół miliardy szły ". Naprawdę kwoty wyrażane w miliardach są dla ciebie aż tak niewyobrażalne? Pochwalisz się, co studiujesz i na jakiej uczelni? Oczywiście nie musisz, ale tak teraz mi do głowy przyszło, że to może rzucić pewne światło na pojmowanie przez ciebie rzeczywistości. Może, ale nie musi, coś tam tłumaczyć. I nie, nie zamierzam tego krytykować - to twój wybór i ja go szanuję.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
@ ___K___: "Bardzo dużo w porównaniu z zabytkami świeckimi." - Na pewno świeckie zabytki wcale nie są szczególnie zaniedbywane, nie sądzę, że zachodzą tu jakiekolwiek dysproporcje, renowacje i koszty utrzymania ponoszą różne obiekty nie tylko kościoły. "Tak, to są miliardy złotych każdego roku!!!" - Miliardy to przerost, ale miliony już prędzej. "Ty naprawdę niewiele wiesz o tym, co się w Polsce dzieje" - Jakbym oglądał TVN dowiedziałbym się więcej?( TVP też nie oglądam). Jedna i druga stacja są dobre w manipulowaniu umysłami ludzi. Ty za to wiesz olbrzymio dużo, proszę cię naprawdę. "Zarzut, jakobym sobie ciebie upodobał, jest głupi - zabieram głos w wielu kwestiach i dyskutuję tu z wieloma osoboami" - Odpowiadasz na każdy mój wpis, stąd wniosek, że upodobałeś sobie mnie. Nie musisz a to robisz. "Nie pochlebiaj sobie, że tylko z tobą." - Nie pochlebiam sobie, gdzież bym chciał, o książę. "Z PiSem może przesadziłem - szczerze cię przepraszam." - Przeprosiny przyjęte. "Co do tego, co możesz zrobić - pisałem ci: znajdź rodzinę borykającą się z problemem niepełnosprawności i im pomóż." - Ty również możesz to zrobić a nie ciągle ze mną gadać, masz ku temu idealne predyspozycje - i doświadczenie i pieniądze. "Przykładów nie podajesz, więc nie wiesz nic na ten temat, ine masz pomysłu, ale wciąż walisz ogólnikami" - Ty też tylko gadasz i mocny na piśmie jesteś, tak każdy potrafi( albo przynajmniej większość na lewej stronie). "G*wno byś się wystarał musząc się opiekować niepełnosprawnym dzieckiem 24 h na dobę." - Ty pewnie też, poruszasz temat dalej, czy wreszcie odpuścisz? Dałbyś sobie spokój. Taka jest prawda. "Nie będę ci udowadniał moego zaangażowania w sprawy niepełnosprawnych. Nie robilem nic nadzwyczajnego, a na pewno nie robiłem tego dla poklasku." - Nie robiłeś nic pewnie( za to gadasz jak najęty), bo nie masz dowodów, by mi to udowodnić, toteż przykro mi - ja niedowiarek niestety nie mam przekonania. "Możesz sobie wątpić, możesz nawet nie wierzyć. Twoje zdanie w tej kwestii jest mi kompletnie obojętne." - I proszę jak zgrabnie zamknąłeś temat. "Ma więcej wspólnego niż prawica." - Dobry żart. "Co widać po obecnej sytuacji w Polsce." - A co może we Francji czy Hiszpanii jest lepiej? W czasie kryzysu zwłaszcza? Proszę cię nie osłabiaj mnie. "To lewica dba o prawa ludzkie" - Chcąc mordować ludzi( patrz aborcje, eutanazje) - masz czarny humor. "Chyba, że nie odróżniasz lewicy od UBecji..." - odróżniam, jedni i drudzy mieli niegdyś ze sobą bardzo wiele wspólnego i wciąż resztki, pozostałości są w pewnej trzyliterowej partii na literę S.
Naprawdę doucz się. Miliardy co roku idą na KK z budżetowej kasy. W kwestii osób niepenosprawnych zabrakło ci argumentów, więc uciekasz i poddajesz w wątpliwość moje słowa. Wisi mi to - ine będę ci niczego udowadniał. Wiem, jak niewiele, ale jednak zrobiłem. A twoja niewiara jest mi kompletnie obojętna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...